Trzy wypadki drogowe w ciągu 24 godzin.
Do pierwszego zdarzenia doszło 8 sierpnia chwilę przed godziną 14:00 w miejscowości Rzgów Drugi. Zbyt duża prędkość na mokrej i śliskiej nawierzchni sprawiła, że 38-letnia kobieta na łuku drogi straciła panowanie nad fordem, zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzyła w drzewo doprowadzając do przewrócenia się auta na dach. Kobieta była trzeźwa, lecz swoją podróż zakończyła pobytem w szpitalu. Jadąc wolniej najprawdopodobniej nie doszłoby do tej sytuacji.
Następne zdarzenia miało miejsce w Brzeźnie o godzinie 16:40 na DK 92. 62-letni kierowca auta ciężarowego marki daf podczas skrętu w lewo w drogę poprzeczną nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście, który jechał z naprzeciwka. 44-letni kierowca hondy w wyniku potrącenia został przewieziony do szpitala. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. Ta chwila nieuwagi kierowcy ciężarówki mogła doprowadzić do prawdziwej tragedii.
Do ostatniego wypadku doszło 9 sierpnia o godzinie 5:30 w Kazimierzu Biskupim. 47-letni kierowca renault na ul. Bielawy nie zauważył pieszego, który znajdował się na pasach i potrącił go. 59-latek został przetransportowany przez służby medyczne do konińskiego szpitala. Kierowcy renault zostało zatrzymane prawo jazdy. Dodatkowo mężczyzna może odpowiadać za spowodowanie wypadku drogowego, za co kodeks karny przewiduje do 3 lat więzienia.
Takich sytuacji można uniknąć. Wystarczy stosować się do przepisów ruchu drogowego, bacznie obserwować drogę i jej otoczenie, zwalniać w rejonie przejść dla pieszych oraz ostrożnie obchodzić się z pedałem gazu w szczególności, gdy pogarszają się warunki na drodze.
Będąc kierowcą jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale również za innych uczestników ruchu drogowego. Każdy najmniejszy błąd może kosztować nas lub innych utratę życia.