Pod lupą użytkownicy jednośladów i urządzeń transportu osobistego

Podczas akcji funkcjonariusze z konińskiej drogowki kontrolowali m.in. rowery (również elektryczne), hulajnogi, a także urządzenia transportu osobistego (UTO) i urządzenia wspomagające ruch (UWR). Celem działań było przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa oraz eliminowanie nieprawidłowych i niezgodnych z przepisami zachowań.

W trakcie działań skontrolowano 49 rowerzystów, jedną osobę poruszającą się rowerem elektrycznym, sześć osób korzystających z hulajnóg elektrycznych oraz jednego użytkownika urządzenia transportu osobistego (UTO).

Policjanci odnotowali szereg nieprawidłowości – jedna osoba nieprawidłowo korzystała z drogi, a inna przewoziła pasażera w sposób niezgodny z przepisami. Podczas kontroli sprawdzano również stan trzeźwości kierujących. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch użytkowników hulajnóg, którzy znajdowali się w stanie po użyciu alkoholu, jednego użytkownika hulajnogi, który poruszał się w stanie nietrzeźwości, oraz dwóch nietrzeźwych rowerzystów. Dodatkowo jeden z użytkowników hulajnogi, który znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, przewoził pasażerkę, co jest zabronione przepisami. Mężczyzna został za to ukarany mandatem karnym. Łącznie podczas akcji ujawniono 45 innych wykroczeń popełnionych przez użytkowników jednośladów i UTO.

Czym są UTO i UWR?

• UTO (urządzenia transportu osobistego) to m.in. elektryczne hulajnogi, deskorolki elektryczne czy segwaye – czyli pojazdy napędzane silnikiem elektrycznym, służące do przemieszczania się, zazwyczaj jednoosobowe, bez siodełka.

• UWR (urządzenia wspomagające ruch) to z kolei sprzęt niewyposażony w silnik, który wspiera poruszanie się pieszego – np. tradycyjne hulajnogi, rolki, wrotki czy deskorolki. Osoby korzystające z UWR uznawane są za pieszych i powinny poruszać się chodnikiem lub drogą dla pieszych.

Takie działania są ważnym elementem profilaktyki i mają na celu nie tylko egzekwowanie przepisów, ale również edukowanie użytkowników nowych form transportu – tak, aby korzystanie z nich było bezpieczne zarówno dla nich, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

mł. asp. Sylwia Król