Ciepłownia geotermalna może rozpocząć pracę od grudnia
Jak powiedział prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Koninie, w czerwcu zakończył się montaż nowej kolumny filtracyjnej w otworze zatłaczającym GT-3. W lipcu przeprowadzono pompowanie oczyszczające i przetestowano równoczesną pracę obu otworów: wydobywczego i zatłaczającego.
„Przed nami jest wystąpienie o decyzje administracyjne, które są konieczne do eksploatacji, czyli koncesja na wydobywanie kopalin wód geotermalnych i koncesja na wytwarzanie ciepła. Przewidujemy, że w grudniu, po uzyskaniu tych koncesji, oddamy ciepłownię do eksploatacji, czyli będziemy dostarczać ciepło do miejskiej sieci” – dodał Lorek.
Wykonane w tym roku testy pozwoliły określić parametry obu otworów. Otwór wydobywczy GT-1 osiągnął 153 m3/godz., czyli więcej, niż zakładano. Temperatura wody wyniosła 95 stopni. Niższe od projektowych okazały się natomiast parametry otworu zatłaczającego GT-3. Przepływ wody osiągnął 80 m3/godz., przy planowanych 115 m3/godz. Zdaniem prezesa MPEC powodem takiej różnicy są odmienne struktury skał, w których umieszczone są oba otwory.
Niższe niż projektowane parametry otworu GT-3 wpływają na możliwości całej ciepłowni. „Przy tak wysokiej mineralizacji nie można wydobyć wody więcej, niż się zatłoczy” – wyjaśnił Lorek. Instalacja może nie pokryć planowanego 10 proc. zapotrzebowania Konina na ciepło. Jak poinformował prezes spółki, dokładne dane znane będą dopiero po kilku miesiącach pracy ciepłowni.
MPEC będzie starał się poprawić parametry otworu GT-3 substancjami czyszczącymi już podczas eksploatacji ciepłowni. Docelowo spółka chce wywiercić drugi otwór zatłaczający. „Przykłady realizowanych obecnie instalacji, czyli Koła, Sieradza i Konina, pokazują, że instalacje geotermalne nie powinny funkcjonować docelowo w oparciu o dublet geotermalny, bo nigdy się nie osiągnie parametrów zatłaczania takich, jak wydobycia” – ocenił prezes spółki.
Budowa ciepłowni pochłonęła ponad 67 mln zł, z czego ponad 26 mln zł pochodziło z unijnej dotacji przyznanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, niecałe 18 mln zł – z pożyczki udzielonej przez NFOŚiGW, a 4 mln zł z budżetu miasta. Resztę wyłożył sam MPEC Konin. Ciepłownia geotermalna będzie trzecim źródłem ogrzewania miasta po elektrowni „Konin” i konińskiej spalarni śmieci. Jak ocenił Lorek, jej uruchomienie poprawi bezpieczeństwo dostaw ciepła dla mieszkańców miasta.
Obecnie w Polsce działa siedem ciepłowni geotermalnych. Trzy kolejne: w Koninie, Kole (woj. wielkopolskie) i Sieradzu (woj. łódzkie) mają rozpocząć pracę w tym roku. (PAP)
bsk/ malk/